niedziela, 8 lutego 2015

Rozdział 9

*W pokoju Harry'ego*

Siedziałam sobie na miękkim łóżku i czekałam aż Harry wróci z łazienki. Drzwi się otworzyły i do pomieszczenia wszedł loczek. 
-Harry... bo ja nie chcę robić ci problemu... ja mogę sobie spokojnie wrócić do domu.- spojrzałam na chłopaka.
-Jakiego problemu? Nie ma mowy, że gdziekolwiek cię puszczę o tej porze. Nie pamiętasz już co było ostatnio?- puścił do mnie oczko.
-Uh... no dobra. Tylko, że... że ja nie mam w czym spać.
Tylko żeby mi nie wyskoczył z tekstem typu: "To śpij w majtkach", bo normalnie chyba go uduszę.
-Mogę pożyczyć ci swoją koszulkę.
Skinęłam głową, a on zaczął grzebać w szufladzie, z której wyciągnął zwykły, czarny t-shirt. Poszłam przebrać się do łazienki. Koszulka sięgała mi do połowy uda. Nie jest tak źle- pomyślałam i wróciłam do pokoju. Hazz robił coś na swoim iPhon'ie, a ja położyłam się pod ciepłą kołderkę. Chwilę później poczułam, że chłopak też się położył. 
-Dobranoc- powiedziałam w półśnie. Poczułam jak lokaty owija swoją rękę wokół mojej talii.
-Dobranoc- usłyszałam szept tuż przy moim uchu i zasnęłam.

***

Obudziły mnie nie tylko promienie słońca wpadające do pokoju przez niezasłonięte okno, ale również śmiechy i krzyki dochodzące z dołu. Zaraz. Krzyki i śmiechy? Aaaa, no tak, jesteśmy z Al u chłopaków- pacnęłam się w głowę i wstałam z łóżka. Zabrałam swoje wczorajsze ubrania i poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, ubrałam się, a zęby przepłukałam miętowym płynem do jamy ustnej. Koszulkę Harry'ego wrzuciłam do kosza na pranie i zeszłam bezszelestnie do salonu. Pusto i cicho. Dziwne. Byłam przekonana, że jeszcze przed chwilą ich tu słyszałam. No nic, idę do kuchni coś zjeść. Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Weszłam do dużej, przestronnej kuchni i poczułam, że ktoś zakrywa mi oczy. Momentalnie zesztywniałam. 
-Akuku.- usłyszałam głos niebieskookiego i ręce opuściły moje oczy. Odwróciłam się do chłopaka i uderzyłam go w ramię.
-Ał. Za co to?- zrobił zdziwioną minę.
-Za to, ze mnie przestraszyłeś. I tak w ogóle to cześć.- uśmiechnęłam się i otworzyłam lodówkę. Wyciągnęłam mleko. Na blacie stało pudełko płatków i miski, więc nie musiałam szukać po szafkach. Jakoś niespecjalnie spodziewałam się, ze chłopcy będą po sobie sprzątać. Usiadłam na stołku barowym na przeciwko Niall'a i zaczęłam jeść moje jakże skomplikowane śniadanie.
-Więc, gdzie są wszyscy?- spytałam zerkając na niego znad miski płatków.
-W sklepie.- wzruszył ramionami jakby to było takie oczywiste.
-A ty?
-Mnie nigdy ze sobą nie biorą- sięgnął po banana z kosza na owoce- Podobno za dużo kupuje.
-JESTEŚMY!!!
-Hurra!- odkrzyknęłam wychodząc z chłopakiem z kuchni.
-Co mi kupiliście?- spytałam podekscytowana.
-Tobie? Przecież modelki nie mogą dużo jeść.- powiedział Lou.
-Tylko, że ja nie jestem modelką.- zrobiłam zdziwioną minę.
-Ale chcesz nią być, więc to jest to samo.-wzruszył ramionami Zayn.
-Skąd wiecie? Zaraz, zaraz...Alice?-spojrzałam groźnie na przyjaciółkę.
-Oj, no bo zaczęli wypytywać o ciebie, to co ja biedna miałam zrobić?- różowowłosa zrobiła niewinną minkę. Przewróciłam oczami i uśmiechnęłam się. 

***

Dzień minął mi szybko, a teraz znów siedzę w  swoich czterech ścianach. Dobrze jest odpocząć od tego zgiełku. Sprawdziłam facebook'a, twitter'a, na którym przybyło mi 50 obserwujących, oraz instagram'a. 
ciche ziewnięcie wydobyło się z moich ust, po czym odpłynęłam do Krainy Snów i Jednorożców.

***


czytasz=komentujesz
to bardzo motywuje :)

3 komentarze:

  1. Hej :) Pytanie kierowane do Caloline W.
    Twoja koleżanka Avalon, zgłosiła tego bloga, abym ja go zrecenzowała (http://recenzjefanfiction.blogspo.com/)
    Jednak moje zasady jasno mówią, że wymagam zgody autora bloga, bo zgłaszając się, jesteście narażone również na opinię negatywną.
    To, że Avalon zgłosiła bloga, jest jednoznacze z tym, że wyraża swoją zgodę na zrecenzowanie go.
    Ale skoro mamy współautorkę, pytam:
    Czy wyrażasz zgodę na zrecenzowanie, Caroline?
    Więcej dowiesz się na blogu, lub od swojej koleżanki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że pytasz, ale tak masz moją zgodę na zrecenzowanie naszego bloga :)

      Usuń
    2. Świetnie! :D W takim razie recenzja pojawi się na dniach (Dziś lub jutro)

      Usuń